fOtOtest: Nokia 8.3 5G

Jeśli do którejś z marek produkujących telefony miałbym mieć sentyment, to byłaby to Nokia. Mimo, że moją pierwszą słuchawką był Siemens S6, zakup kultowej 3310 pamiętam do dziś. Pobierane dzwonki, tapety, gry i wymienna obudowa. Wszystko to w rozsądnej cenie i bardzo dobrej, nawet jak na dzisiejsze czasy, jakości. Gdzie jest Nokia dzisiaj? Postawiono na czystego Androida oraz tanie modele dla rynków rozwijających się. Jak więc spisuje się najnowszy flagowiec?

NOKIA 8.3 5G

W obecnych czasach nie ma chyba już modelu, który odróżniałby się jakoś specjalnie od konkurencji. Nokia 8.3 5G, podobnie jak wiele testowanych smartfonów, posiada okrągłe wcięcie na kamerę w lewym górnym rogu ekranu. Do tego wąskie ramki i „podbródek” z logo producenta. Włącznik zasilania ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych i regulację głośności umieszczono na prawej krawędzi, a dedykowany przycisk Asystenta Google na lewej.

Szklany tył wygląda ładnie, choć błyskawicznie łapie odciski palców i lepszym rozwiązaniem byłoby matowe tworzywo sztuczne.  Moduł aparatu z kolei dosyć wyraźnie odstaje i zdecydowanie doradzałbym zakup etui, które zabezpieczy go przed porysowaniem.

APARAT

Nokia 8.3 5G posiada układ czterech aparatów PureView z elementami optycznymi sygnowanymi logo ZEISS Optics. Główna matryca ma 64 megapiksele łączone w stosunku 4:1. Ponadto mamy tu sensor 12 MPix uzbrojony w obiektyw szerokokątny oraz dedykowane makro i głębi ostrości matryce o rozdzielczości 2 megapikseli. Aparat przedni ma 24 Mpix.