fOtOtest: Google Pixel 9a

APLIKACJA

Google Pixel 9a posiada wygodną i prostą w obsłudze aplikację aparatu.

Do dyspozycji mamy tryby:

  • Długa ekspozycja,
  • Portret,
  • Zdjęcie,
  • Tryb nocny,
  • Panorama,
  • Przesuwanie,
  • Film,
  • Zwolnione tempo,
  • Tryb poklatkowy.

Zdjęcia możemy wykonywać w formacie JPEG lub JPEG + RAW, co ułatwia ich dalszą obróbkę.

Niestety brak trybu manualnego i możemy dokonać wyłącznie korekty jasności, cieni oraz balansu bieli.

TRYBY

Tryb portretowy z efektem małej przysłony działa tu wręcz fenomenalnie i byłem zaskoczony, że zdjęcia z przedniego aparatu wychodziły świetnie nawet przy mniej korzystnych warunkach. Wielokrotnie musiałem się wręcz upewniać, czy zdjęcia nie zostały wykonane przy użyciu głównej matrycy.

Zoom realizowany jest poprzez przełączanie między obiektywem podstawowym i szerokokątnym oraz dwukrotne zbliżenie cyfrowe. Poniżej przykład powiększenia uzyskiwanego w ramach tej samej sceny.

Oprogramowanie aparatu umożliwia wykonanie panoramy w płaszczyźnie poziomej od lewej lub od prawej strony. Ujęcia składowe klejone są bez widocznych różnic w balansie bieli, kontraście czy błędów łączenia obiektów.



Dzięki automatycznemu HDR możemy wykonywać zdjęcia w podwyższonej rozpiętości tonalnej, dla uzyskania większej ilości detali w skrajnie jasnych i ciemnych miejscach kadru. Działa to na tyle dobrze, że można śmiało robić fotki pod słońce i jest spora szansa, że wyjdą.

Tryb Noc pozwala na wykonywanie zdjęć nocnych bez użycia statywu. Ich jakość jest bardzo dobra, a naturalne kolory i minimalny poziom rozjaśnienia wręcz wzorowe.

Długi czas naświetlania działa niezależnie od pory dnia, więc możemy fotografować nocą poruszające się pojazdy i smugi świetlne oraz ruch wody w dzień.

Google Pixel 9a posiada tryb makro uruchamiany automatycznie dla zdjęć i filmów. Efekty są bardzo dobre i testowany model spokojnie mógłby konkurować z flagowcami.

Poniżej pełny kadr i jego wycinek, ilustrujące jak główna matryca rejestruje detale.


Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym jak wiele w przypadku sprzętu do Google potrafią zmienić kolejne aktualizacje. Od rozpoczęcia testów dodano między innymi zdalne używanie GoPro jako kamerki do telefonu, wklejanie osób do zdjęć grupowych, edycję zdjęć za pomocą promptów czy automatyczne makro podczas filmowania. W czasach gdy większość producentów nie potrafi w ciągu roku dodać jednego trybu do aplikacji aparatu, taka lista robi wrażenie.