fOtOtest: Huawei Mate 50 Pro

Dawno nie testowałem sprzętu marki Huawei, choć to właśnie od ich opaski zaczynałem w 2017 roku moją przygodę z recenzowaniem. Dziś jest okazja nieco odświeżyć znajomość, bo trafił do mnie flagowy smartfon chińskiego producenta. Nad fotograficznymi możliwościami modelu Mate 50 Pro rozpływała się już niemal cała branża, więc pora sprawdzić czy te wszystkie zachwyty są uzasadnione.

HUAWEI MATE 50 PRO

Już na pierwszy rzut oka widać, że Huawei Mate 50 Pro wizualnie różni się od konkurencji. Zamiast stosowanych powszechnie okrągłych otworów w matrycy, zdecydowano się na spore prostokątne wycięcie na kamerę i górny głośnik. Rozwiązanie to raczej nie ma zbyt wielu zwolenników, ale osobiście nie zauważyłem by wpływało jakoś drastycznie na komfort użytkowania. Dodatkowo mamy tu zakrzywiony ekran, który niemal całkowicie zakrywa i tak już wąskie ramki. Na prawej krawędzi znajduje się przycisk zasilania oraz regulacja głośności, na dolnej tacka dual SIM i dolny głośnik.

Tył wykonano z tworzywa, które poza walorami estetycznymi jest zdecydowanie bardziej praktyczne od używanego wszędzie szkła. Zastosowany materiał jest mniej podatny na zarysowanie i pęknięcia, lżejszy oraz nie zbiera odcisków palców. Aparaty zgrupowano na olbrzymiej okrągłej wyspie z centralnie umieszczoną lampą błyskową.
Połączenie pomarańczowej imitacji skóry ze złotymi elementami metalowej obudowy sprawia, że Mate 50 Pro to jeden z najbardziej wyróżniających się smartfonów ostatnich lat.

W pudełku poza smartfonem znajdziemy zasilacz sieciowy, kabel USB typu C, szpilkę do wymiany SIM oraz futerał z tworzywa sztucznego.

APARAT

Wysepka aparatów Huawei Mate 50 Pro składa się z matryc o rozdzielczości:

  • 50 megapikseli (skalowane do 12,5) ze stabilizowaną optyką o zmiennej przysłonie (f/1,4 – f/4,0),
  • 13 megapikseli z obiektywem ultraszerokokątnym o przysłonie f/2,2,
  • 64 megapiksele ze stabilizowanym obiektywem telemakro o przysłonie f/3,5.

Przedni aparat wyposażono w sensor o rozdzielczości 13 megapikseli z optyką o przysłonie f/2,2.

APLIKACJA

Huawei Mate 50 Pro ma prostą w obsłudze aplikację, która poza podstawowymi zakładkami posiada funkcje dedykowane konkretnym gatunkom fotografii i wideo.

Do wyboru mamy następujące tryby:

  • Panorama,
  • Pro (manualny fotograficzny),
  • Night,
  • Portrait,
  • Super macro,
  • Aperture (zmiennej przysłony),
  • Photo (automatyczny fotograficzny),
  • Wideo (automatyczny wideo),
  • Slow-mo (zwolnione tempo),
  • Time-lapse (film poklatkowy),
  • Dual-view (podwójny widok),
  • Stickers,
  • Documents,
  • Multicam (nagrywanie z kilku urządzeń),
  • Monochrome (do zdjęć czarno-białych),
  • AR Lens,
  • Light painting,
  • High Res (50 Mpix),
  • Story creator,
  • Snapshot.

Tryb manualny zdjęć o nazwie Pro umożliwia ręczne ustawienie:

  • sposobu pomiaru ostrości,
  • czułości ISO,
  • wartości przysłony (od 1,4 do 4,0),
  • czasu otwarcia migawki,
  • korekty ekspozycji,
  • trybu działania układu AF,
  • balansu bieli.

TRYBY

Portret pozwala regulować na fotografiach stopień rozmycia i zmieniać punkt ostrzenia zarówno przed jak i po wykonaniu zdjęcia. W połączeniu z możliwościami matrycy głównego aparatu można uzyskać bardzo dobre efekty.

Głównym atutem Mate 50 Pro jest tryb Aperture do zdjęć ze zmienną wartością przysłony. Huawei zdecydował się na zastosowanie fizycznego mechanizmu listków, który znamy z obiektywów tradycyjnych aparatów fotograficznych. Dzięki temu rozwiązaniu uzyskamy niewielką głębię ostrości i bardziej naturalne rozmycie tła niż z powszechnie stosowanych efektów trybów portretowych.

Zoom realizowany jest poprzez przełączanie między trzema tylnymi obiektywami oraz zbliżenie cyfrowe. Poniżej przykład powiększenia uzyskiwanego w ramach tej samej sceny.

AR Lens odpowiada za nagrywanie obrazu z kamery frontowej z nakładką w postaci animowanej maski, odwzorowujących naszą mimikę.

Naklejki dostępne w zakładce Stickers pozwalają na umieszczenie na zdjęciu napisu, aktualnej daty lub informacji o lokalizacji czy temperaturze. Przydatne choćby dla osób, które planują publikować zdjęcia z podróży.

Zakładka odpowiedzialna za cyfrowe filtry, umożliwia fotografowanie i filmowanie ze zmieniającymi kolorystykę presetami.

Aplikacją AI Lens możemy skanować obiekty w kadrze by użyć kodów QR, znaleźć produkt w sklepach internetowych, przetłumaczyć tekst lub zidentyfikować to co widzimy (np gatunki grzybów czy roślin).

Tryb panoramy działa w poziomie od lewej i od prawej strony. Kolorystyka i geometria są prawidłowe, ale zdarzają się przepalenia w skrajnie jasnych miejscach sceny.

Automatyczny HDR pozwala wykonywać zdjęcia w podwyższonej rozpiętości tonalnej oraz uzyskać więcej detali w skrajnie jasnych i ciemnych partiach kadru. Poniżej przykład tej samej sceny z wyłączoną i włączoną funkcją, choć różnice są dosyć subtelne.

Tryb Noc umożliwia wykonywanie zdjęć nocnych bez użycia statywu. Efekty są zaskakujące pod względem ilości detali w niedoświetlonych partiach kadru i obecnie jest to najlepszy smartfon do tego typu fotografii, jaki miałem okazję testować.

Nie zabrakło też Malowania światłem do zdjęć smug świetlnych nocą lub ruchu wody za dnia. Poniżej możecie zobaczyć próbki w skrajnie odmiennych warunkach oświetleniowych.

Oddzielny tryb Super macro dedykowano fanom makrofotografii. Zarówno uzyskiwane powiększenia, jak i jakość są na bardzo dobrym poziomie.

Poniżej pełny kadr oraz jego wycinek, ilustrujący jak matryca głównego aparatu Huawei Mate 50 Pro rejestruje detale.

WIDEO

Testowany model umożliwia rejestrowanie wideo tylnym aparatem w:

  • 4K (60/30 kl./s),
  • 1080p (60/30 kl./s),
  • 720p (60/30 kl./s).

Przednim aparatem możemy nagrywać w:

  • 2K (60/30 kl./s),
  • 1080p (30/60 kl./s),
  • 720p (w 30kl./s).

Tryb HDR dostępny jest dla wszystkich kamer i rozdzielczości przy 30 kl./s.

Nagrywać możemy również w trybach:

  • Wideo (automatyczny wideo),
  • Slow-mo (zwolnione tempo),
  • Time-lapse (film poklatkowy),
  • Dual-view (podwójny widok),
  • Multicam (nagrywanie z kilku urządzeń),
  • Story creator.

Wspomniany tryb Story Creator służy do szybkiego nagrywania i montażu krótkich treści wideo z przygotowanych scen z dodanymi efektami (zbliżenie, przesunięcie, lustrzane odbicie itp.).

Jeśli mamy więcej urządzeń marki, możemy skorzystać z Multicam do ich połączenia i równoczesnego filmowania tej samej sceny z kilku różnych miejsc.

Poniżej nagranie prezentujące możliwości testowanego modelu.

CECHY

Poza aparatem Huawei Mate 50 Pro oferuje:

  • 8 GB pamięci RAM,
  • 512 GB pamięci wewnętrznej (w wersji pomarańczowej),
  • gniazdo dla 2 kart nano SIM,
  • obsługę kart NM do 256 GB,
  • baterię 4700 mAh wystarczającą na cały dzień,
  • funkcję szybkiego ładowania Huawei SuperCharge (przewodowo 66W i bezprzewodowo 50W),
  • ekran OLED o częstotliwości odświeżania 120Hz, chroniony wzmocnionym szkłem z certyfikatem SGS,
  • czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem,
  • czujniki: grawitacyjny, Halla, oświetlenia, zbliżeniowy, laserowy, temperatury barwowej, gestów, kompas, żyroskop, barometr, rozpoznawanie twarzy 3D,
  • głośniki stereo z obsługą Huawei Histen,
  • odporność na pył i wodę zgodną z normą IP68,
  • NFC.

PODSUMOWANIE

Huawei Mate 50 Pro to jeden z najlepszych smartfonów do fotografii, jakie dane mi było testować. Oferuje świetną jakość zdjęć nocnych, wyjątkową optykę ze zmienną przysłoną do portretów oraz godny polecenia tryb makro. Dodatkowo mamy tu świetny ekran, ładowanie indukcyjne, szybki procesor i sporo pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy kartą NM. To wszystko zamknięte w niebanalnej obudowie, odpornej na zachlapania i pył. Jedyne do czego można się przyczepić to brak ekosystemu Google i obsługi 5G. Jednocześnie należy pamiętać, że na obecnym etapie polska sieć 5G jest jeszcze w powijakach, a większość problemów z dostępem do aplikacji to już przeszłość. Jeśli kogoś interesuje jakość zdjęć, powinien rozważyć zakup tego modelu.
Ostateczną decyzję pozostawiam jednak jak zawsze wam.

Poniżej dodatkowe sample zdjęciowe z recenzowanego modelu.

Sprzęt do recenzji dostarczyła firma Huawei.
Link do specyfikacji producenta.

Udostępnij!