fOtOtest: Moto g71 5G

Muszę przyznać, że nic tak nie cieszy jak wprowadzanie przez producentów zaawansowanych rozwiązań do budżetowych smartfonów. Łatwy dostęp do technologii sprzyja jej upowszechnieniu i jest rzeczywistym dowodem postępu w danej dziedzinie. Jedną z marek, która sukcesywnie wdraża innowacje w tanich urządzeniach jest Motorola. Po serii modeli z matrycami o wysokiej częstotliwości odświeżania, przyszła pora na słynące z głębokiej czerni i żywych kolorów ekrany OLED. Sprawdźmy więc jak Moto G71 5G radzi sobie podczas fotografowania.

MOTO G71 5G

Front telefonu wpisuje się w obecny standard. Wąskie ramki z tworzywa okalają spory ekran z centralnie umieszczonym okrągłym otworem na kamerę frontową. Na lewej krawędzi znajduje się szufladka na karty SIM, a na prawej włącznik, regulacja głośności i przycisk Asystenta Google. Na dolnej krawędzi umieszczono wejście słuchawkowe, gniazdo USB-C oraz głośnik.

Plastikowy tył jest lekki, praktyczny i bardziej odporny na uszkodzenie podczas upadku niż szkło. Niestety błyszczące wykończenie łatwo się rysuje i zbiera odciski palców podczas użytkowania. Na szczęście możemy od razu po zakupie założyć dołączony pokrowiec. W lewym rogu umieszczono wysepkę z aparatami i lampą błyskową, a pod logo czytnik linii papilarnych.

W zestawie poza Moto g71 5G znajdziemy przewód USB-C, ładowarkę, szpilkę do wymiany SIM i przezroczysty pokrowiec z tworzywa sztucznego.

APARAT

Główny moduł aparatów posiada matryce o rozdzielczościach:

  • 50 megapikseli w technologii Quad Pixel (efektywne 12 megapikseli) z optyką o przysłonie f/1,8,
  • 8 megapikseli z obiektywem ultraszerokokątnym 118° o przysłonie f/2,2,
  • 2 megapiksele z makroobiektywem o minimalnej odległości ostrzenia 2,5 cm i optyką o przysłonie f/2,4,

Przednia kamera ma sensor w technologii Quad Pixel o rozdzielczości 16 megapikseli i optykę o przysłonie f/2,25.