Ostatni raz miałem okazję testować smartfony realme ponad dwa lata temu. Zarówno ósemka jak i GT wypadły całkiem nieźle biorąc pod uwagę pułap cenowy i ciekaw byłem jak obecnie spisują się modele tej marki. Sprawdźmy więc fotograficzne możliwości realme 11 Pro+ 5G.
REALME 11 PRO+ 5G
Tym razem zastosowano zakrzywiony na brzegach ekran z okrągłym otworem na kamerę otoczony wąskimi ramkami. Na prawej krawędzi umieszczono przycisk zasilania oraz regulację głośności, a na dolnej tackę na karty SIM i microSD oraz port USB-C i jeden z dwóch głośników. Drugi standardowo znajdziemy tuż nad kamerą.
W testowanej wersji tył wykonany jest z tworzywa, choć dużo lepiej moim zdaniem prezentuje się wariant beżowy z wykończeniem z imitacji skóry. Czerń nieco mniej rzuca się w oczy, ale jednocześnie zbiera bardziej odciski palców i zarysowania powstające podczas codziennego użytkowania. Na szczęście producent dołączył do zestawu pokrowiec.
W zestawie poza realme 11 Pro+ 5G znajdziemy zasilacz sieciowy, kabel USB typu C, szpilkę do wymiany SIM oraz folię na wyświetlacz i wspomniane ochronne etui z tworzywa.
APARAT
Moduł aparatu realme 11 Pro+ 5G składa się z matryc o rozdzielczości:
- 200 megapikseli ze stabilizacją optyki i obiektywem o przysłonie f/1,69,
- 8 megapikseli z obiektywem szerokokątnym o przysłonie f/2,2 i FOV 112°,
- 2 megapiksele z obiektywem makro o przysłonie f/2,4.
Przedni aparat wyposażono w sensor o rozdzielczości 32 megapikseli z optyką o przysłonie f/2,45.