fOtOtest: ASUS Zenfone 7 Pro

Niewiele obecnie smartfonów wyróżnia się wizualnie. Możemy co prawda podziwiać niuanse gradientów na szklanym wykończeniu obudowy, ale zaledwie kilku producentów zdecydowało się zastosować rozwiązania charakterystyczne dla konkretnej linii czy modelu. Jednym z nich jest ASUS.

ASUS ZENFONE 7 PRO

Kolejna odsłona telefonu z obrotowym modułem kamery to przede wszystkim większy ekran i węższe ramki. Dzięki specyficznej konstrukcji aparatu, wyświetlacz wypełnia praktycznie cały front urządzenia. Osobiście uważam, że to lepsze rozwiązanie niż wycinanie otworów na obiektyw.
Na prawej krawędzi umieszczono, zintegrowany z przyciskiem zasilania, czytnik linii papilarnych i regulację głośności, a na dolnej wejście USB-C.

Szklany tył mieniący się odcieniami czerni wpadającej w kolor granatowy jest elegancki, choć mało praktyczny z uwagi na zastosowany materiał. Zdecydowanie pewniej trzymałoby mi się urządzenie wykończone tworzywem sztucznym o antypoślizgowej fakturze. Na szczęście zawsze można zapakować sprzęt w pokrowiec.

W zestawie poza smartfonem, słuchawkami, ładowarką i przewodem znalazły się aż dwa dedykowane etui – jedno z przezroczystego a drugie z ciemnego tworzywa. Zabezpieczają one tył i obiektywy odstającego modułu kamer przed zarysowaniem.

APARAT

ASUS Zenfone 7 Pro posiada obrotowy aparat z trzema matrycami o rozdzielczościach 64, 12 i 8 megapikseli wyposażonymi w obiektyw podstawowy, szerokokątny i teleobiektyw.