Gdybym miał zdecydować, który z producentów laptopów posiada naprawdę innowacyjne urządzenia w swoim portfolio, na pierwszym miejscu byłby ASUS. W ostatnich latach pokazali między innymi unikalną koncepcję oparcia urządzenia na krawędzi górnej pokrywy, ekran w płytce dotykowej i laptopy dwuekranowe. Warto przy tym zaznaczyć, że każde z tych rozwiązań sprawdzało się świetnie przy codziennej pracy, a nie tylko jako marketingowy bajer w katalogu. Przyszedł więc czas na kolejny krok – przed wami ASUS ROG Zephyrus Duo 15.

ASUS ROG ZEPHYRUS DUO 15

Dwuekranowy laptop o wysokiej wydajności, dedykowany graczom i twórcom internetowym. Mobilne połączenie doskonałych podzespołów z wygodą pracy na powiększonym obszarze roboczym.

WYGLĄD

Jak wszystkie urządzenia sygnowane logo Republic of Gamers , ASUS ROG Zephyrus Duo wyróżnia się nawet wśród urządzeń dla graczy. Pierwsze co rzuca się w oczy to agresywna bryła i podkreślające jej charakter „kanciaste” krawędzie. W kontrze do niej bliski mi minimalizm kolorystyczny, który kojarzy się bardziej z ultrabookami klasy premium niż cepelią jaskrawych wykończeń i światełek sprzętu gamingowego. To sprawia, że laptop ten pasuje zarówno do wnętrza pokoju typowego gracza jak i korporacyjnego biura lub pracowni grafika. Cieszy mnie, że producenci w końcu zauważyli, że fani elektronicznej rozrywki to nie tylko dzieci i nastolatki.

WYKONANIE

Jeśli chodzi o konstrukcję, to ASUS ROG Zephyrus Duo 15 nie ma się czego wstydzić. Obudowa wykonana głownie z metalu i twardego tworzywa oraz stalowe zawiasy dodatkowego ekranu, sprawiają że sprzęt wydaje się wręcz pancerny. Palmrest nie ugina się nawet na milimetr, co jest istotne przy dłuższym katowaniu klawiatury w grach. Asus pokazał kolejny raz, że doskonale wie jak powinny być zrobione laptopy klasy premium. Jak zwykle w parze z takim poziomem wykonania idzie nie tylko cena ale i waga. W tym przypadku nie tak ekstremalna jak mobilnych stacji roboczych, bo „zaledwie” 2,4 kg.

EKRANY

Główny ekran testowanego modelu ma piętnastocalową matową matrycę LED 4K UHD o rozdzielczości 3840×2160 i częstotliwości odświeżania 60 Hz. Dzięki pokryciu przestrzeni barwnej sRGB na poziomie 132.70% i Adobe na poziomie 100% oraz zgodności barw z PANTONE® nadaje się on nie tylko do modelowania 3D ale i obróbki wideo, grafiki czy zdjęć. Bez problemu przygotujemy też na nim materiały do druku. Ponadto producent oferuje opcjonalną matrycę IPS FHD o częstotliwości odświeżania 300 Hz z czasem reakcji 3 ms dedykowaną graczom.

Dodatkowy ekran dotykowy ROG Screenpad Plus wysuwany pod kątem 13° ma w testowanym modelu rozdzielczość 3840x 1100.
Podobnie jak w omawianym Zenbooku Pro Duo działa on w trybie rozszerzonego ekranu, więc możemy uruchamiać na nim nie tylko aplikacje ale i przeciągać tam paski narzędziowe, próbniki kolorów czy inne narzędzia. Zalety drugiego ekranu w przypadku programów do modelowania, grafiki czy obróbki zdjęć i wideo opisałem w przytoczonym tekście. Jak może on się przydać graczom? Przede wszystkim, w przypadku wspierających go gier, wyświetli dodatkowe informacje dotyczące misji, jednostek, broni czy amunicji. Umożliwi równoległy podgląd okna Discorda czy, w przypadku streamerów, okna z komentarzami, miksera dźwięku lub playlisty z muzyką. Ilość zastosowań jest naprawdę spora.

DŹWIĘK

Zgodnie ze specyfikacją ASUS ROG Zephyrus Duo 15 posiada dwa czterowatowe głośniki oraz przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC) ESS Sabre klasy Hi-Fi dla gniazda słuchawkowego. Dodatkowo sprzęt posiada zintegrowany zestaw mikrofonów oraz wejście na dedykowany mikrofon zewnętrzny.
Dźwięk z głośników jest niezłej jakości, z wyeksponowanym basem, wycofanym środkiem i minimalnie podbitymi tonami wysokimi. Audiofila może nie zachwyci, ale do grania, słuchania muzyki czy oglądania filmów sprawdzi się doskonale. Podobnie ma się sprawa z przetwornikiem cyfrowo-analogowym, który dodatkowo umożliwia skorzystanie z wirtualnego dźwięku przestrzennego, co docenią pewnie miłośnicy strzelanek pierwszoosobowych.

FUNKCJE

Główną zaletą testowanego modelu jest wspomniany już dodatkowy ekran, pochylany przez zawiasy pod czas otwierania pod kątem 13°.

Uwagę zwraca też klawiatura typu chiclet z podświetleniem RGB każdego klawisza z osobna, którym możemy sterować z poziomu aplikacji producenta wybierając określone kolory i efekty. Poza standardowymi przyciskami mamy też dodatkowe, odpowiadające za wyłączenie dolnego ekranu czy zmianę trybu pracy laptopa. Możemy wybrać między różnymi poziomami wysokiej wydajności a trybem cichym, który korzysta w bardziej ograniczony sposób z baterii i podzespołów.
Charakterystycznie umiejscowiona po prawej stronie płytka dotykowa posiada funkcję klawiszy numerycznych, które wyświetla po przełączeniu.

Laptop nie posiada kamery więc do rozmów wideo czy streamowania trzeba ją będzie dokupić.

WYDAJNOŚĆ

Jak przystało na sprzęt z górnej półki, ASUS ROG Zephyrus Duo 15 radzi sobie nawet z najbardziej wymagającymi zadaniami. Procesor Intel Core i9-10980HK 2.4 GHz, karta graficzna Nvidia GeForce RTX 2080 SUPER Max-Q Design 8GB GDDR6, 16GB RAM DDR4 SO-DIMM 3200MHz i dyski 1 TB + 1 TB M.2 NVMe PCIe 3.0 x4 SSD (RAID 0) to więcej niż trzeba by uruchomić najnowsze gry, zmontować film czy puścić render. Jedynym mankamentem przy pełnym obciążeniu jest wyraźne nagrzewanie się dolnej części obudowy i dźwięk wiatraków. Dlatego do poważniejszych zadań zalecałbym odstawianie laptopa na stół lub biurko.

Jak w przypadku pozostałych urządzeń o zbliżonej wydajności, Zefir nie jest przeznaczony do długotrwałej pracy na baterii. Pod pełnym obciążeniem podzespołów wytrzymywał średnio 1.5-2 godziny, a w trybie oszczędnym nieco ponad 4,5. To naprawdę niezły wynik jeśli weźmiemy pod uwagę dwa ekrany, chłodzenie i moc tego laptopa. Niemniej ciekawi mnie jak radziłby sobie z Ryzenem, którego energooszczędność tak mnie zaskoczyła przy okazji testu Zephyrusa G14.

PODSUMOWANIE

ASUS ROG Zephyrus Duo 15 to sprzęt klasy premium. Marzenie każdego gracza i wydajne narzędzie dla twórcy, zamknięte w niesamowicie efektownej obudowie. To urządzenie, które bez problemu poradzi sobie zarówno z grami jak i wymagającym oprogramowaniem do grafiki 3D lub projektowania.
Gdybym miał się nowego Zefira czepiać, powiedziałbym że lubi się nagrzać i bywa dosyć głośny pod pełnym obciążeniem. Z drugiej jednak strony, fizyki się nie oszuka i podzespoły tej mocy zawsze będą generowały wysoką temperaturę, a ich chłodzenie hałas. To jest kompromis, na który musicie być przygotowani, jeśli już się zdecydujecie.
Nie jest to też laptop tani, choć cenę tę usprawiedliwiają nieco parametry i zastosowane rozwiązania techniczne. Ostateczną decyzję pozostawiam jednak jak zawsze wam.

Sprzęt do recenzji udostępniła firma ASUS.
Link do specyfikacji producenta.