PODSUMOWANIE
Infinix Zero Ultra to średniak z ambicjami ferujący olbrzymią matrycę aparatu głównego oraz jeden z najszybszych układów ładowania baterii. Zdjęcia wykonane nim w ciągu dnia są dobrej jakości, a nocnym wystarczy lekka korekta balansu bieli. Jeśli miałbym wskazać wady, to byłaby to skłonność do przepaleń i niska jakość nagrań wideo. Należy też pamiętać, że zastosowany procesor raczej nie będzie królem wydajności w grach, choć do codziennych zadań powinien być wystarczający. Jeśli więc ktoś chce mieć koniecznie telefon z matrycą 200 megapikseli, to przy obecnych promocjach Infinix Zero Ultra może być uzasadnionym wyborem. Ostateczną decyzję pozostawiam jednak jak zawsze wam.
Poniżej dodatkowe sample zdjęciowe z recenzowanego modelu.
Sprzęt do recenzji dostarczyła firma Infinix.
Link do specyfikacji producenta.