Opasek miałem już kilka, ale żadna nie została ze mną na dłużej. Początkowo problemem był czas pracy i przymus codziennego ładowania. Trudno używać pomiaru jakości snu czy wibracji jako budzika, kiedy sprzęt co noc trzeba podpiąć do ładowarki. Na szczęście nowsze konstrukcje mają bardziej wydajne zasilanie i lepiej zarządzają poborem mocy. Przyszła więc pora, by sprawdzić co się zmieniło przez tych kilka generacji.
MI SMART BAND 6 NFC
Mi Smart Band 6 NFC to opaska, która uzupełnia swoimi funkcjami smartfony, a w wielu sytuacjach może je wręcz zastąpić. Podczas ćwiczeń, uprawiania sportów wodnych, snu, czy gdy po prostu nie chce nam się wyciągać telefonu z kieszeni.
WYGLĄD
Wizualnie Mi Smart Band 6 NFC nie różni się jakoś diametralnie od poprzednich modeli tego producenta. Standardowy czarny pasek z charakterystycznie zaokrąglonym po obu stronach wyświetlaczem jest na tyle uniwersalny, że pasuje do wszystkiego. Nadal jednak mamy możliwość personalizacji przez zmianę paska i wybór innego tła lub układu wyświetlanego na ekranie.
WYKONANIE
Opaska jest solidna, ale powiela główną wadę konstrukcyjną większości urządzeń tego typu. O ile gumowy pasek raczej nie powinien nam się uszkodzić podczas aktywności fizycznych, to wystawiony poza obudowę ekran wciąż uważam za problematyczny. Nawet jeśli zewnętrzna powłoka została wykonana z hartowanego szkła, przydałyby się dodatkowe ranty chroniące krawędzie wyświetlacza przed uderzeniem. Na plus oceniam natomiast klasę wodoszczelności 5 ATM, dzięki czemu Mi Smart Band 6 NFC poradzi sobie zarówno w deszczu jak i podczas kąpieli w wannie. Zgodnie ze specyfikacją urządzenia należy używać w temperaturze od 0℃ do 45℃, co oznacza że zimą lepiej trzymać będzie opaskę pod rękawem.
EKRAN
W tym miejscu czas na pierwszą cechę, która odróżnia Mi Smart Band 6 NFC od poprzedników. Zastosowano tu bowiem matrycę AMOLED 1,56″ o rozdzielczości 152 × 486 i regulowanej jasności do 450 nitów. Różnicę widać gołym okiem. Ekran mieści więcej informacji i jest bardziej czytelny w słoneczne dni.
FUNKCJE
Skoro już omówiliśmy wygląd i aspekty konstrukcyjne, przejdźmy do najważniejszego. Mi Smart Band 6 NFC posiada sześcioosiowy czujnik o wysokiej precyzji składający się z trzyosiowego akcelerometru o niskim poborze prądu i trzyosiowego żyroskopu oraz czujnik tętna PPG. Dzięki temu opaska może rejestrować 30 rodzajów aktywności.
Poza ćwiczeniami, mamy możliwość monitorowania:
- tętna (całodzienne, ręczne, spoczynkowe i krzywa tętna),
- snu (głęboki, lekki, faza REM, drzemki),
- stanu zdrowia kobiet (rejestrowanie i przypomnienia dla cyklu miesiączkowego i fazy owulacji),
- poziomu stresu.
Są tu też ćwiczenia oddechowe, ocena wskaźnika witalności PAI, alarmy bezczynności, licznik kroków oraz ustawianie celu dla codziennych ćwiczeń.
Sparowanie opaski z Mi Fit na smartfonie pozwala na otrzymywanie powiadomień o wiadomościach i połączeniach, oraz alertach aplikacji i kalendarza. Nie zabrakło też alarmu, zegara, stopera, minutnika, sterowania muzyką, wyszukiwania telefonu, zdalnego wyzwalania migawki aparatu, pogody oraz odblokowywanie telefonów (z systemem MIUI).
Co jednak wyróżnia opaskę, to możliwość podpięcia kart i płacenia nią przez NFC jak smartfonem. Rozwiązanie szczególnie wygodne w sytuacjach, kiedy nie mamy przy sobie telefonu, lub nie chcemy go wyjmować.
WYDAJNOŚĆ
Dołączona ładowarka magnetyczna pozwala naładować opaskę w ciągu 2 godzin i wystarcza to wg producenta na 12 dni standardowej pracy. Przy intensywnych testach i włączanym co chwilę ekranie, urządzenie działało na jednym ładowaniu 6-7 dni, co uważam za dobry wynik. Co ważne – tym razem nie trzeba wyjmować kapsułki z paska by podpiąć ją do gniazdka.
PODSUMOWANIE
Mi Smart Band 6 NFC to doskonale wyceniona opaska, która poza standardowymi funkcjami umożliwia również płacenie podpiętą kartą. Wygodne rozwiązanie dla osób, które nie chcą zabierać na trening telefonu, albo nie chcą wyciągać go przy płaceniu w sklepie. Poza tym oferuje rozsądny czas pracy na jednym ładowaniu baterii, wyraźny i czytelny w słońcu ekran oraz odporną na zalanie obudowę. Warto rozważyć przy wyborze sprzętu dla siebie, lub jako prezent dla bliskich na nadchodzące święta.
Oczywiście ostateczną decyzję pozostawiam jak zawsze wam:)
Sprzęt do recenzji udostępniła firma Xiaomi.
Link do specyfikacji producenta.
