fOtOtest: Sony ZV-1

ZDJĘCIA I WIDEO

Sony ZV-1 zaopatrzono w matrycę CMOS Exmor RS typu 1,0″ (13,2 x 8,8 mm) o rozdzielczości 20 megapikseli. Niewymienny obiektyw Zeiss Vario-Sonnar T dysponuje ogniskową 9,4-25,7 mm (odpowiednik 24–70 mm dla pełnej klatki) oraz ma minimalną wartość przysłony f/1,8 (dla szerokiego kąta) i f/2,8 (dla tele). AF działa dla szerokiego kąta od 5 cm a dla najdłuższej ogniskowej od 30 cm. Poniżej porównanie kadru dla najkrótszej i najdłuższej ogniskowej.

Dodatkowo mamy tu filtr ND działający w trzech ustawianiach (włączony/wyłączony/automatyczny). Dzięki niemu można będzie aparatem wykonać zdjęcia wody na dłuższym czasie ekspozycji bez przepaleń.

Zastosowanie filtra ND

Zestaw ten pozwala na wykonanie niezłych zdjęć, choć rozpiętość tonalna jest dosyć przeciętna i często trafiają się przepalenia nawet w trybach automatycznych. Muszę jednak pochwalić system AF, a zwłaszcza algorytm wykrywający w kadrze ludzkie oko. Działa naprawdę szybko i to jedna z funkcji, których będzie mi brakowało w innych aparatach.

Selfie

Producent zaopatrzył model w przełącznik bokeh, który pozwala na przemian włączać i wyłączać rozmycie tła, bez ręcznego zmieniania poszczególnych ustawień. Nie jest to może efekt jaki dają najlepsze obiektywy portretowe, ale wygląda w miarę przyjemnie i na potrzeby publikacji internetowej wystarcza.

Bokeh Sony SV-1

Ciekawym pomysłem jest Prezentacja produktu dedykowana filmowej recenzji produktu. Wystarczy nacisnąć przycisk, a aparat ustawi ostrość na przedmiot znajdujący się bliżej obiektywu i rozszerzy kąt widzenia.

Wideo możemy nagrywać ze stabilizacją w rozdzielczości 4k w normalnej prędkości lub w zwolnionym tempie w 1080p. Dodatkowo urządzenie posiada wspomniane tryby automatyczne i półautomatyczne ułatwiające dobór ustawień do określonych warunków i tematu. Poniżej próbka materiału.