fOtOtest: Vivo Y76 5G

Z marką Vivo mieliśmy już do czynienia przy okazji testów modeli X60 Pro 5GV21 5G. Moją uwagę zwróciła w nich świetna stabilizacja głównego aparatu podczas nagrywania wideo oraz bardzo dobrze działający tryb HDR. Tym razem mamy jednak do czynienia ze znacznie tańszym urządzeniem. Sprawdźmy co ma do zaoferowania Vivo Y76 5G.

VIVO Y76 5G

Fronty telefonów od jakiegoś czasu różnią się w zasadzie wyłącznie geometrią ekranu i umiejscowieniem przedniej kamery. Tutaj to łezka nad wyświetlaczem stosowana w najtańszych smartfonach, choć nie uważam by to w czymkolwiek przeszkadzało. Uwagę zwraca natomiast fabrycznie założona na ekran folia, zabezpieczająca przed porysowaniem.
Na prawej krawędzi umieszczono włącznik i regulację głośności, na górnej tackę kart nano SIM i micro SD, a na dolnej wejście słuchawkowe, złącze USB-C oraz głośnik.

Tył z tworzywa wykonano tak, że w dotyku przypomina aluminium. Nie zbiera odcisków palców jak lustrzane powierzchnie i prezentuje się bardzo elegancko. Moduł aparatów wygląda jak w droższych modelach. Obiektywy zostały ukryte pod taflą szkła, dzięki czemu żaden nie odstaje i nie gromadzi się na nich kurz. Wygląda to estetycznie i jest bardzo praktyczne podczas codziennego użytkowania.

W zestawie poza Vivo Y76 5G znajduje się zestaw słuchawkowy, przezroczyste etui, zasilacz sieciowy, kabel USB typu C oraz szpilka do wymiany SIM.

APARAT

Tylny moduł aparatów Vivo Y76 5G posiada trzy matryce o rozdzielczości:

  • 50 megapikseli z przysłoną f/1,8 i dwustopniową stabilizacją wideo,
  • 2 megapiksele z obiektywem telemakro o przysłonie f/2,4,
  • 2 megapikseli do efektu głębi ostrości o przysłonie f/2,4.

Przedni aparat wyposażono w sensor o rozdzielczości 16 megapiksele z optyką o przysłonie f/2,0.