Jeśli chodzi o nietypowe konstrukcje w segmencie premium, Microsoft nie ma sobie równych. Po ich cyfrowej desce kreślarskiej przyszła pora na kolejny sprzęt, który na dobrą sprawę nie ma żadnej bezpośredniej konkurencji.

MICROSOFT SURFACE BOOK 3

Podobnie jak wspomniane Surface Studio, testowany dziś model to rozwiązanie jedyne w swoim rodzaju. Łączy wydajność laptopa z mobilnością tabletu, bez kompromisów w postaci słabych parametrów czy miękkiej klawiatury okładkowej.

WYGLĄD

Microsoft Surface Book 3 to charakterystyczna konstrukcja. Głównie z powodu przegubowego zawiasu, który po zamknięciu pozostawia szczelinę między ekranem a palmrestem. Może się to podobać lub nie, ale trudno odmówić projektantom oryginalności. Po odpięciu klawiatury, otrzymujemy piętnastocalowy tablet o typowej dla tych urządzeń budowie.
Produkty z linii Surface zawsze cechował elegancki minimalizm. Nie inaczej jest w przypadku omawianego sprzętu, którego szaro-matowe wykończenie pasować będzie zarówno do tradycyjnych wnętrz domowych jak i nowoczesnego biura.

WYKONANIE

O ile w przypadku oprogramowania i systemów operacyjnych opinie bywają podzielone, to do wykonania sprzętu produkowanego przez Microsoft trudno mieć zastrzeżenia. Surface Book 3 to solidny, precyzyjnie złożony z najlepszych materiałów laptop. Aluminiowa pokrywa, palmrest i przegubowy zawias sprawiają wrażenie niezniszczalnych, choć jako inżynier mam pewne obawy, czy nietypowa szczelina po zamknięciu nie zwiększa prawdopodobieństwa pęknięcia matrycy przy większym nacisku. Niemniej jest to jedno z najlepiej zrobionych urządzeń jakie miałem na testach.

EKRAN

W testowanej wersji zamontowano piętnastocalowy wyświetlacz PixelSense o rozdzielczości 3240 x 2160, kontraście 1600:1 i współczynniku proporcji 3:2. Dotykowa matryca spisuje się świetnie we wnętrzach, ale nieco męczy podczas korzystania w terenie. Zwłaszcza kiedy słońce odbija się od ekranu. W tym przypadku nie będę się jednak czepiał, że dotyk został dodany na siłę, bo tryb tabletu nadaje tej funkcji znaczenie użytkowe.
Jedyne czego mi zabrakło to obsługa HDR10, której oczekiwałbym od sprzętu na tej półce cenowej.

DŹWIĘK

Microsoft Surface Book 3 uzbrojony jest w skierowane do przodu głośniki stereofoniczne z obsługą technologii Dolby Atmos, którym niestety bliżej do tego co znamy z tabletów niż do rozwiązań z najdroższych laptopów. Do filmów czy okazjonalnego słuchania muzyki wystarczą, ale audiofila nie zadowolą i lepiej podpiąć zewnętrzny zestaw audio.
Ponadto mamy dwa mikrofony Studio Mic dalekiego zasięgu, które spokojnie wystarczą do wideokonferencji na Skype czy w Teams.

Dla porządku muszę też wspomnieć o lokalizacji wejścia słuchawkowego, które w związku z trybem tabletu zostało umieszczone na prawej krawędzi pokrywy.
W trakcie korzystania z Surface Book 3 z klawiaturą i słuchania muzyki na słuchawkach, estetom może więc nieco przeszkadzać dyndający przy ekranie kabel.

FUNKCJE

Poza charakterystyczną konstrukcją, do zalet urządzenia należy rewelacyjna klawiatura. Microsoft Surface Book 3 to jeden z najwygodniejszych laptopów do pisania jakie miałem przyjemność testować. Przyjemny skok, satysfakcjonujące kliknięcie po naciśnięciu i spore odstępy między przyciskami ułatwiające trafienie bez patrzenia na klawiaturę.
Szklana płytka dotykowa działa bez zarzutu i pozwala na płynną pracę bez użycia myszki, nawet przy prostych zadaniach w programach graficznych. Oczywiście to tylko jedna z alternatyw, bo możemy śmiało korzystać z piórka i ekranu dotykowego.

Urządzenie posiada przednią kamerę z matrycą o rozdzielczości 5 megapikseli zgodną z Windows Hello oraz tylną o rozdzielczości 8 megapikseli. Obie rejestrują wideo w 1080p. Jakość obrazu jest lepsza niż w laptopach, ale mocno odbiega od tego co obecnie montuje się w tabletach i telefonach. Na tej półce cenowej fajnie byłoby już zobaczyć rozdzielczość wideo na poziomie 4K.

Microsoft Surface Book 3 wyposażono w:

• 2 porty USB-A (wersja 3.1, druga generacja)
• 1 port USB-C (wersja 3.1, druga generacja z funkcją USB Power Delivery w wersji 3.0)
• gniazdo słuchawkowe 3,5 mm
• 2 porty Surface Connect (jeden na bazie, jeden na tablecie)
• czytnik pełnowymiarowych kart SDXC

Aby zapewnić urządzeniu funkcjonalność tabletu, wyposażono je dodatkowo w czujnik światła otoczenia, czujnik zbliżeniowy, akcelerometr, żyroskop i magnetometr.

WYDAJNOŚĆ

Testowany model wyposażony jest w procesor Intel Core i7-1065G7, dysk SSD 1 TB, 32 GB pamięci RAM 3733 MHz LPDDR4x oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 1660 Ti z 6 GB pamięci GDDR6. Konfiguracja ta pozwala zarówno na pracę w programach graficznych jak i obróbkę materiałów wideo czy odpalenie programów do modelowania 3D. Jedynym ograniczeniem jest tu niewielka ilość miejsca na chłodzenie, bo procesor umieszczony jest za ekranem. Dlatego Surface Book 3 to raczej wydajna alternatywa dla ultrabooków, ale nie zamiennik mobilnej stacji roboczej czy laptopa gamingowego. Należy też pamiętać, że po odłączeniu klawiatury system korzysta z wolniejszego mobilnego układu graficznego.

Jesli chodzi o osiągi baterii, to deklarowanych przez producenta 17,5h nie udało mi się osiągnąć. Pisząc z ekranem przyciemnionym na ok 50% wycisnąłem niemal 12 godzin. Przy większym obciążeniu zakładkami przeglądarek było to już tylko 7-8h. Maksymalne obciążenie i odpalona gra rozładowały sprzęt w ok 2 godziny.
Nie są to może spektakularne wyniki, ale biorąc pod uwagę rozmiar ekranu, tragedii nie ma.

PODSUMOWANIE

Microsoft Surface Book 3 to nietypowy sprzęt dedykowany wąskiej grupie użytkowników, którzy są gotowi zapłacić za ultrabooka z odłączanym ekranem. Są laptopy szybsze albo tańsze, ale nie da się ich konwertować do piętnastocalowego tabletu z systemem Windows 10 i taką specyfikacją. Po prostu żaden z producentów nie ma w swojej ofercie takiego rozwiązania.
I za to się płaci. Czy warto? Na to pytanie odpowiedzieć musicie sobie sami, zgodnie z własnymi potrzebami i stanem konta. Ostateczny wybór pozostawiam jak zawsze wam.

Sprzęt do recenzji udostępniła firma Microsoft.
Link do specyfikacji producenta.